Witam Was Kochane moje ! Zapraszam serdecznie do obejrzenia zwiastunu i koniecznie czekam na Wasze opinie <3
Mi osobiście baaaardzo się podoba. Wiem, że ciężko jest zrobić zwiastun do opowiadania z piłkarzem tak, aby wszystko pasowało do fabuły, ale jestem mega zadowolona *.*
Jeszcze tylko czekam na szablon i blog będzie cudny :*
Rozdział już niedługo. Może nawet dziś ? :P
Obejrzałam zwiastun i to moje pierwsze spotkanie z Twoim blogiem. Przeczytałam również 2 rozdział. Zachęciłaś mnie do zaglądania na tego bloga i zapoznanie się z początkami tej historii.
OdpowiedzUsuńTrochę nie bardzo rozumiem zwiastun. Przyznaje, że trochę się w nim pogubiłam, ale starałam się jak mogłam najmocniej. To pewnie wina sesji. Osobiście chyba najbardziej zdziwiła mnie ta impreza, wypadek a potem nagle życie rodzinne, małe dziecko... Strasznie dużo się dzieje. Ale to dobrze, jest z czego wybierać, daję i plus.
Piszesz też fajnie, nie męczy mnie to, a naprawdę zdarzają się cuda wianki w tym internecie. Czasami człowiekowi to aż oczy wypala i zastanawia się jak można tak niszczyć literaturę. Ale u Ciebie jest w porządku :)
Zapraszam do siebie i pozdrawiam serdecznie :)
somethingdiffernet-imagine.blogspot.com
W zwiastunie dużo się dzieje, bo opowiadanie będzie krótkie, a poza tym mój skromny Bartra stroni od kamer i nie ma z czego wybierać toteż wszystko dzieje się szybko i intensywnie :D
UsuńDziękuję bardzo bardzo bardzo za opinię i cieszę się, że jednak moje "dzieła" da się czytać, choć w liceum moja nauczycielka z polskiego twierdziła inaczej xd
Boże, co ja właśnie zobaczyłam *-*
OdpowiedzUsuńCzy istnieje coś takiego jak opowiadaniowa gra wstępna?
Jeśli tak to ja chyba nie przeżyję tego co będzie dalej :3
Moja droga dalej będzie Marc, Marc iiii (uwaga uwaga) Marc! Tak wiem, to działa na zmysły :D
UsuńJaki mega!*.*
OdpowiedzUsuńEJ i znów jesteś ode mnie lepsza! Ale i tak cie kocham :D :*
Czekam na nowy rozdział! Szybko z nim!!
Misiaczku nie dramatyzuj ! Wiesz, że opowiadaniem o Ney`u zdobyłaś moje serce <3
UsuńJa następny mam już gotowy, a Ty co?! Do robootyy, a nie moją gruszkę na sośnie podrywać :*
Twoja gruszka na sośnie jest mmmmm :D i będę ją podrywać! :*
UsuńJuż niedługo kochana będzie i u mnie a jak narazie czekam na twoje cudo :D
to fakt, zwiastun działa na zmysły aż za bardzo :)
OdpowiedzUsuńEkstra! Zakochałam sie w zwiastunie i oglądam go 5 raz. Dzięki niemu natrafiłam na twojego bloga. Idealnie oddaje twojego bloga, też bym tak chciała, gdyż ja pisze opowiadanie o Narnii i nikt nie chce sie podjąć zwiastunu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: wielki-powrot-narnii.blogspot.com